Wielokrotnie
o nim wspominałem, często pewnie też spotykaliście reklamy z cyklu „kredyt bez
BIK”. Czym właściwie jest Biuro Informacji Kredytowej (bo tak należy
rozszyfrować ten skrót)?
BIK
został utworzony przez banki oraz Związek Banków Polskich w latach 90-tych
ubiegłego stulecia. Jest największym w kraju źródłem danych finansowych (o kredytach,
pożyczkach, limitach kredytowych i kartach kredytowych) klientów indywidualnych i przedsiębiorców. Korzystają z niego wszystkie banki, SKOK-i oraz ponad 70 firm
pożyczkowych w kraju. Firmy te z jednej strony sprawdzają nas, Klientów, w BIK,
z drugiej natomiast przekazują do BIK-u informacje, jak jako Klienci spłacamy
kredyty.
BIK
dostarcza zarówno informacji pozytywnych, jak i negatywnych. Będzie informował
banki, jakie kredyty już posiadasz, jak wysokie raty na tobie ciążą oraz jak je
obsługujesz (terminowo, z opóźnieniem, czy być może wcale). W BIK-u będzie widać
nie tylko twój limit w rachunku czy na karcie, ale też to, jak z niego
korzystasz (wcale, w pełni, częściowo) oraz jak go spłacasz. Jeśli składałeś
gdzieś zapytanie o kredyt (nie chodzi o wstępne przeliczenie zdolności, ale o
złożony wniosek), także zostanie to odnotowane. Czytając raport z BIK dowiemy
się czy poręczałeś jakiś kredyt. Bank nie będzie natomiast wiedzieć, gdzie swoje
kredyty wcześniej brałeś oraz jak je zabezpieczyłeś. Nie będzie też wiedział
jakie oprocentowanie ma twój dotychczasowy kredyt (choć zobaczy wysokość jego
raty). Informacje te posłużą mu do oceny Twojej wiarygodności (patrz poprzedni
post), pozwolą także sprawdzić czy we wniosku kredytowym nie zapomniałeś czasem
o jakimś zadłużeniu bądź nie pomyliłeś się w wysokości rat. Należy jednak pamiętać, iż BIK jest tylko
instytucją doradczą i nie decyduje o tym czy kredyt otrzymasz. BIK za pomocą
specjalnych algorytmów sporządzi dla Ciebie tzw. Scoring, czyli ocenę punktową.
W zależności od tego, jak często korzystasz z kredytów, jakie masz zadłużenie w
limitach i kartach oraz jak te zadłużenia obsługujesz i jak często o nie pytasz, uzyskasz od 0 do 100 pkt. Jedne informacje na Twoją ocenę wpłyną pozytywnie,
inne niestety twoją punktację uszczuplą. Banki przeprowadzają wprawdzie swój
scoring, ale posiłkują się także punktacją BIKowską.
Oczywiście
nie tylko banki mogą skorzystać z tych raportów. Jako że dane dotyczą ciebie,
sam także możesz raport ściągnąć. Przed RODO raz na pół roku taki raport był
darmowy. Obecnie trzeba za niego już zapłacić (w Twoim raporcie poza danymi o których wspominałem wyżej będziesz
widział także w jakiej instytucji posiadasz zadłużenie). Da się jednak sprawdzić,
jakie BIK informacje o tobie przetwarza i można zrobić to nadal za darmo.
Niestety biuro nie chwali się tym na swoich stronach. Raczej woli podawać
cennik swoich usług. O darmowym pozyskaniu danych z BIK napisze w kolejnych
postach. Poza raportami BIK odpłatnie zaoferuje ci także:
· Analizator kredytowy, pozwalający wyliczyć twoje szanse na kredyt, obciążenia oraz wygeneruje informację o nadmiernych obciążeniach,
· -Alerty BIK – przez SMS otrzymasz informację, gdy ktoś złoży na Twoje dane wniosek kredytowy lub będzie sprawdzał cię w InfoMonitorze. Warto z tego skorzystać, gdy np. zgubiłeś bądź skradziono ci portfel z dokumentami.
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis nieco poszerzył Twoją wiedzę o
BIK-u. Do samej instytucji będziemy jeszcze wracać. W kolejnych postach dowiecie
się, czy historię w BIK da się wyczyścić, oraz jak za darmo ściągnąć informacje na swój temat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz