poniedziałek, 30 grudnia 2019

ZBLIŻENIOWO W BANKOMACIE


Jeżeli posiadasz kartę płatniczą z fukncją zbliżeniową (na karcie znajduje się specjalny rysunek fal radiowych), to zapewne korzystać zz tego sposobu płatności w sklepach. Jest to po pierwsze wygodna, a po drugie szybka forma płatności (do kwoty 50 zł, przez 6 kolejnych transakcji nie musisz wprowadzać PINu). Wszystkie terminale w Polsce mają funkcję zbliżeniową. Nieco gorzej jest z bankomatami, te starsze, obecne wciąż na rynku takiej funkcjonalności nie mają. Jeśli jednak znajdziecie bankomat z charakterystyczną falą radiową koniecznie z niej korzystajcie. W tym wypadku określenie „zły dotyk” nie obowiązuje. Korzystanie z tej funkcji w bankomacie jest znacznie bezpieczniejsze od „wkładania karty w dziurkę” Dlaczego? Póki co nie wynaleziono jakiejś nakładki na dotykowy panel umożliwającej skopiowanie danych karty (natomiast nakładki na ową „dziurkę” jak najbardziej istnieją i mają się dobrze). Samo skopiowanie karty oczywiście zbyt dużo nie daje. By poszaleć z kartą złodziej musi posiadać jeszcze PIN. To jednak załatwia umieszczając na bankomacie małą kamerkę skierowaną na klawiaturę. Dlatego też ważne jest by wypracowac u siebie odruch zasłaniania dłonia klawiatury. Wprawdzie sam PIN przy korzystaniu zbliżeniowo nic złodziejom nie da, ale warto jednak pielęgnowac ten odruch bo jak wspomniałem nie każdy bankomat dotykowym jest.

Na koniec mała rada, zawsze bierzcie potwierdzenia z bankomatu. Nie chodzi tu o kradzierze, warto jednak je zachowac w przypadku reklamacji (np. gdy bankomat nie zrealizuje wypłaty, ale obciąży Wam konto). Obserwujcie też, czy nikt Was nie obserwuje jak dokonujecie wypłat lub wręcz nie czycha na Was za plecami. Szczególnie przed świętami osób łasych na szybki zarobek jest dużo. Sama transakcja jest bezpieczna, niestety po odejściu od bankomatu ktoś może Wam wyrwac porfel z zawartością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz